Akurat do aparatu zrobiłem dziarską minę, nie gadaj Ale hample zaciśnięte fest, bo to było tuż przed jednym z dramatycznie stromych zakrętów Cały ten A-line to dla mnie było duszenie hampli, żeby nie zacząć się telepać po tych kamlotach 40 na godzinę z duszą na ramieniu...