Powoli mogę coś powiedzieć chyba, po dwóch dniach, na razie w dużym błocie Geometria - w punkt. Bardzo się cieszę, że chłopaki nie poszli w stronę 64 stopni na główce, bo maszyna jest bardzo wyważona. Podjeżdża bardzo dobrze, biorąc pod uwagę skok i przeznaczenie, na zjazdach jest mega stabilny (rozstaw osi jak w autobusie) i mimo to dość skrętny - ale wymaga, żeby go docisnąć trochę. Zawieszenie - trzeba dokładnie ustawić, ale to nie na nizinach. Muszę w góry pojechać, może jeszcze w tym roku