Czary mary hahaha ...Nie no początek zjazdu na piach był okej, ale później był nie okej bo już się nie dało jechać tak jak na quadzie czy crossie, ale liczą się chęci ..
Też się o tym przekonałam, jak przeszłam 5 km plażą z deskorolką w ręce na Półwyspie Helskim, poszukując minirampy, która okazała się być na zatoce w Chałupach na sufr campingu ;/