A niby dlaczego miałby pękać?oO

 Bo jest tak zaprojektowany żeby pękł po dwóch latach jazdy
Spawy w ramie rozmieszcza się pod dużym kątem do działających sił aby przest strefę wtopienia przebiegała tylko część dużego naprężenia rozciągającego.
Podobnie jest i w tym przypadku, jednak odkuwka do której przyspawane są rurki jest bardzo cieniutka i zwęża się w miejscu gdzie kończy się spaw.
Powoduje to koncentracje naprężeń w strefie wtopienia, w której materiał jest rozcieńczony ciągliwym spoiwem przez co, mimo obróbki T6 ma niższą wytrzymałość zmęczeniową od materiału rodzimego.
Mi dwie takie domówki tam pękły, wielu ludziom też nagminnie tam pękają.

Co prawda da sie jej nie zajeździć ale trzeba byc ostrożnym.
Kilka niedolotów albo latanie z 2m na płasko czy przelatywanie lądowiska na dużych hopach spowoduje że wahacz szybko umrze.

 U mnie już będzie chyba 3sezon jak dobrze liczę,w każdym bądź razie nie-nie pęka. Nie latam jakis super duzych rzeczy,niedoloty raczej też sporadycznie więc myśle,że tak szybko tej ramy nie zajade także proszę mnie tu nie straszyć!

 Przepraszam, ale natrafiłem na zdjęcie na którym ktoś stoi z demówką na dropie nie wiadomych rozmiarów i mi się przypomniało jak wszystkim demówki trzaskały na wahaczu.

 Rozmiar wiadomy,zobacz inne zdjęcia

 Nom paczam właśnie
U nas koleżanka jakiś czas temu zaczęła jeździć i nie chce tak latać

 @Bogumil1202247: tak nie poderwiesz...

 @srubokret: to musisz pokazać jak to się robi

 Hahaha a co to jakaś nowa moda na internetowe podrywanie samiczek z pinkbike zapanowała?