Jeśli chodzi o cenę u PL dystro to 831 wychodzi znacznie drożej. Co do amora to brałbym Foxa.
Miałem Argyle 318 i 409. Teraz miałem Foxa F32 R i Talasa RL oba na 15mm. Waga na korzyść Foxa, praca na rzecz Foxa, spadek sztywności ośki 15mm w porównaniu do 20 minimalny wręcz nie odczuwalny. A z tym serwisowaniem to bajka taka sama jak ze Żwirkiem i Muchomorkiem

 Miałem ten sam wybór i wybrałem Foxa . Gorzej jak chcesz go kupić w kraju,bo jego cena to prawie dwa RS RCT !!! Z tym serwisowaniem to jedna z legend (szczególnie osób,które nie miały nigdy Foxa ) - ja przez 3 sezony przy DHX 5.0 Air nie robiłem zupełnie nic i żadnego problemu z nim nie miałem.

 rock shox niby ladniejszy ale czy lepszy?? na agyle 409 i 318 jezdzilem i bylo dobrze więc rct powinien byc lepszy a fox to dla mnie niewiadoma bo cena niby taka sama ale czy fox dziala lepiej od rock shoxa tego niewiem

 RS bym wziol. Fox jest drogi i trzeba go czesto serwisowac co tez nie jest tanie:P

 Niestety nie miałem okazji jeździć na żadnym z nich ale jakbym miał wybierac to brałbym argyle.

 Taper albo zwykłe 1 1/8 ale jeśli ramka będzie pod tapered to brać tylko taper, żadnych sterów redukcyjnych.

 argyle, or you could always move to the pike 454's and still pay less than you would for the fox floats

 te foxy maja tylko sterówki taper? ja bym brał RS.

 Pewnie, ze fox! Nawet bym sie nie zastanawial...

 argyle i nie ma chuja we wsi

 831 is lighter then the argyle 409

 Ja bym wybral rock shoxa

 argyle

 831

 fox rule

 831

 831

 Argyle!

 831