zabawka zajefajna choć cena porażająca :-(
ciężka jak skurczybyk :-( , taka konstrukcja że słabo się ją pcha pod górę ale jeśli dogadasz się z Panem Wyciągowym i stoczek będzie zacny (nachylenia) to tyle minusów

po wstępnym opanowaniu o co kaman zaczyna się zabawa, przez elastyczne płozy, "elastomery" i amorki tak ląduje że można się zamachać chcąc postawić co raz to większą hooooopę, tym bardziej że walnąć w jakikolwiek śnieg jest przyjemniej niż inne piachy, szutry, kamole itp.


co by nie mówić polecam!!!!!!!

 Wagę widziałem,a cena jak za gotową dirtówkę,więc jeszcze jako tako ujdzie. Próbowałeś na tym skakać dropy?

 boleję nad tym ale to była jednodniowa zabawa :-(

 coż, samo życie...trafił się klient i tyle...ale Dżordż nie martw się, już myślę nad czymś nowym

 Dawna historia