mi w panstwowym dali gips ale to oznaczalo ryzyko otwartegoo, nadlewu, ograniczenia zakresu i 3 miesiace najniewygodniejszego gipsu ever. Tez chciacbym prosty usztywniacz ale wole nie ryzykowac rozjebania sie na stale.
Po pajączku mozesz też mieć znik miesni, i potrzeba 2tygodnie rehabilitacji, a w najgorszym przypadku masz zanik na stałe. Też miałem pajączka, ale moze przez 3 dni, kosci były tak daleko siebie ze nie było szans aby sie zrosły, dlatego miałem drutowane mentos95.pinkbike.com/album/Crash Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
Gips? To bardzo od złamania zalezy. Zreszta mogłes miec po prostu farta albo jeszcze nie ogarnełeś ze masz osłabiony obojczyk. Z wieloma lekarzami sie konsultowałem i w moim przypadku pajaczek to byłoby totalnie chujowe rozwiazanie.
Jak ja złamałem obojczyk to lekarz zagipsował(pajączek) i powiedziałzeby przyjsc za 10dni bo moze sie zrosnie: www.pinkbike.com/photo/4678922 tak to wygladało, przed załozeniem i po załozeniu. Ale poszlismy po 3 dniach do innego lekarza i odrazu do innego szpitala i drutowane, innego wyjscia nie było
A relatively easy part of the track but very fast, steepish and rocky. Front wheel bounced on a rock and went down sideways. Felt ok at first but then I noticed my collar bone sticking out. My POC helmet is smashed, though it protected me good. Usually Im a bit dazed now I was fresh and felt ok. Though Im not sure If I shouldnt visit a doctor, I sometimes feel a bit strange but taking a shitload of painkillers for the last week didnt help that either. The op went good though and if nothing is fucked up I should be good fast.