The film shows the best Polish riders during individual workouts, Polish Cup competitions and abroad trips. Production will show
downhill, but doesn't miss
enduro,
dirt and
pumptrack sessions.
I started filming in Sanremo
Kuba Gzela on track in San Romolo
First shot from first Polish Cup in WIsla
Kuba Gzela and Slawek Lukasik after Slawek's first win in European Downhill Cup
Session with polish freerider Jaws and with polish cup champion Maciej Jodko
Filming with guys from Diamondback UK. They came to Poland for Night Downhill in Zakopane
The last shot from Night Downhill in Zakopane. My brother's winning run.
The production was filmed from early preparations in March ( training in SanRemo ) till the last race of the season in late September.
The
Premiere of "SEZON" will be held on the
21st of November 2013 in the most prestigious
Kijów.Centrum cinema in Cracow.
To get more info check out:
www.gzela.euFilm supported by:
Diamondback Bicycles, Red Bull and Slope.Executive Production:
Zooteka AgencyEvent partners:
Extreme Sports Channel, Pinkbike, RMF MAXXX, szok.it, 43RIDE, bikeBoard, Freestyle.pl, MTB.PL, Streeters, Kino Kijów.Centrum
W Polsce niema nic, żadnych dużych hop, dropów itd. a na trasach DH nadal zero stylu...
I puki w Polsce będzie zajawka na lans i jeżdżenie po facebookach zamiast w lesie to zawsze tak będzie.
A cała społeczność nie kopie nic dużego i nie robi postępów.
Np u mnie ostatnio hejtowało mnie pół szczecina za to że naprawiłem road gapa którego spłukał deszcz i nażekali że za daleko nosi i że to legendarna miejscówka i nic nie można powiększać ani ruszać niech kompletnie ją zmyje.
Jak tu ma być normalnie?
Ale i tak żeby wykopać duże hopy to trzeba było debatę toczyć z połową ekipy że budujemy pod siebie a nie dla wszystkich, i wszędzie zawsze jest ten problem.
Ludzie którzy nie jeżdżą dla zabawy bardzo tamują postępy.
A w Polsce z miejscami do jazdy i wielkością lotów jest coraz gorzej, nawet jeśli punktem odniesienia miała by byc polska z przed paru lat, bynajmniej na północy tak jest
Jak chcecie jakieś duże loty to wykopcie wybicie na 4m długie, 2m wysokie i 2m szerokie, wtedy bezpiecznie można lecieć nawet z 10m.
U nas robi się tak że albo kopie się wybicie kilka dni na jakąś naturalną górę albo z jakiejś góry wycina się doże wybicie a z górki obok robi się lądowisko jak np tu: www.pinkbike.com/photo/6804116
a wybicie wygląda tak: www.pinkbike.com/photo/5761628
Według mnie w Polsce brakuje zwyczaju budowania porządnych hop, większość woli sypnąć parę razy szpadlem i skakać krawężniki.
Ale u was jest teren o bardzo długim spadzie i bez problemu można wykopać duże hopy bo jest się gdzie rozpędzić, tylko będzie więcej kopania.
U mnie jest kilka pagórków w niektórych miejscach i to wszystko.
W moich okolicach kompletna klapa, hopy zarastają, albo są niszczone, a ja nie mam czasu żeby dbać o nie w innych miastach na dodatek jak coś naprawiam albo powiększam w innym mieście to od razu mnie hejtują.
Właśnie jak byłem w Sopocie na zawodach to mi nie pozwolili lecieć koral gapa a jakiś czas później go rozwalili i teraz stoi tam jakiś mały dirt.
A hopy z filmiku nie widziałem ale wygląda fajnie.
U mnie wszystko umiera.
Do Sopotu mam kilka godzin jazdy samochodem i raczej w semestrze nie dam rady, ale w wakacje może się zrobi tripa.
15m prosto w dół czy długość przekątnej?
Nie zrobiliście się aspołeczni przez uprawianie tego sportu?
A ja nie potrafię iść na imprezę czy coś bo w porównaniu do FR to straszna nuda.
Więc kopie albo jeżdżę a jak nie jeżdżę to się uczę.
Koleżanki mnie cały czas zapraszają do kina albo gdzieś na pizze czy coś ale mi szkoda czasu na to bo wole iść polatać.
A nie da się jednocześnie spędzać czasu z ludźmi i latać i się uczyć bo nie wyrobie.
Milion ludzi mi przez to mówi ze jestem aspołeczny, a ja wcale nie jestem tylko oni mają jakieś nudne rozrywki i nadmiar czasu wynikający z braku hobby.
Też tak macie?
W sumie na imprezowanie czas by się znalazł ale w porównaniu do FR nie wydaje ci się to trochę nudne?
Ale jakoś tak mnie nie ciągnie do imprezowania bo mnie to nudzi i męczy.
Nie mów że w turoniu niema chętnych do zrobienia czegokolwiek
Macie przecież OJCA RYDZYKA
Wystarczy ze zrobisz petycje w której napiszesz że jak latasz duże hopy to czujesz że jesteś bliżej boga