geometria zależy od użytego sztućca...jeżeli oglądałeś 9,81 z jakimiś 130mm to sie nie dziwie. Aha, wiesz chociaż jaką masz długość tyłu w tym momencie? ile możesz mieć minimum?
Myślę że Octane jest fajny dlatego ze go masz a to niesłuszne.
prodigy bardzo dobrze przemyślało produkcje 9.81 i jest to dobry wybór w dobrych pieniądzach.
Nooo niby tak... ale swoja droga wiecej osob bierze 9,81 niz octana, na octanie nie jezdzilem ale na 9,81 tak i spoko nawet ale tylne widly za dlugie, ale to norma
no a wracajac do ramki ja mam teraz 395 mm i naprawde spoko sie kreci. a na prodigy jezdzilem i slabo mi sie krecilo.
w kazdym badz razie przyznam ! iz wada octane jest monotonnosc kolorow co w zasadzie nie jest problemem i w huj dlugi komin podsiodlowy ktory mozna obciac bez utraty gwarancji. wszystko zrobione mozna smigac.
co do XCRa fakt. zjebany strasznei jest :/ ale tera czekam az ns rns wyjdzie. i biore go
prosze was jeszcze o napisanie co do sztywnego widla lepsze (chodzi o kiere, temat jest zapodany na forum)
tak miedzy nami to kompromituja takie wypowiedzi.... Co za roznica czy ktos ma xcr'a shermana czy shivera... Ma to na co go stac. Wazne ze sie smiga i to sie liczy a nie popierncza z demo po deptaku i bajeruje wokolo jakim to sie jest mega fr rajderem ( nie bije do nikogo przyklad taki )
Ale do rzeczy. Faktycznie najlatwiej wskazac wady w swoim sprzecie bo jest sie jego nontoperowym testerem hehe.
Pomimo ciekawej budowy VOIDA musze jednak powiedziec ze chyba troszke lepszy jest prodigy... Choc uwazam ze sa zasadniczo z jednej polki... Moja opinia z tad ze na wlasne galy widzialem jak void sie zgial bocznie chlopakowi na dircie o jakies 12cm. Taki luk sie zrobil hehe Po 3 czy 6 skokach naprostowal go... MAsakra to nie swiadczy dobrze o tych ramach... Ale jezdza ludziska na tym
wlasnie juz narazie slyszalem o 3 akcjach jakichs uszkodzen voida. zaczyna mnie to martwic xD ale w sumie wszytkie ktore slyszalem wydazyly sie w dircie. a ja raczej street ograniam. no coz. jak sie zlamie to bede plakal :] i zbieram na suba. albo capitala.
jak juz zbierac to na banshee albo jackala heheh nie no zarty :0 capital na street jest spoko podobno ale ja tam nie wiem nie znam sie... A ta akcja ktora widzialem raczej kaze mi myslec ze rame pogniesz predzej niz zlamiesz hehe 3m sie
tak miedzy nami to kompromituja takie wypowiedzi.... Co za roznica czy ktos ma xcr'a shermana czy shivera... Ma to na co go stac. Wazne ze sie smiga i to sie liczy a nie popierncza z demo po deptaku i bajeruje wokolo jakim to sie jest mega fr rajderem ( nie bije do nikogo przyklad taki )
Ale do rzeczy. Faktycznie najlatwiej wskazac wady w swoim sprzecie bo jest sie jego nontoperowym testerem hehe.
Pomimo ciekawej budowy VOIDA musze jednak powiedziec ze chyba troszke lepszy jest prodigy... Choc uwazam ze sa zasadniczo z jednej polki... Moja opinia z tad ze na wlasne galy widzialem jak void sie zgial bocznie chlopakowi na dircie o jakies 12cm. Taki luk sie zrobil hehe Po 3 czy 6 skokach naprostowal go... MAsakra to nie swiadczy dobrze o tych ramach... Ale jezdza ludziska na tym
Zgadzam sie z Tobą w 100%
Każda rama prędzej czy później polegnie... Ale u mnie faworytem nadal jest OCTAN... Prodigy zdaje mi sie być troszkę za cienka... Octan sprawia wrażenie mocniejszego
ale suntour kompromituje, bo jeżeli się go nie złamie to albo jest sie takim wymiataczem jak Czejsy i Lenoskie i nic mu sie nie dzieje, albo po prostu nic się nie robi
spoko XCRa mam narazie (liczac dni jazdy a nie stanie w garazu) 1.5 tygodnia. a jakis zajebisty nie jestem. pozatym skumajcie ten fakt ze zgialem na tym santourze 2 kiery !
no ale teraz czas na nsa high ;] i widly ns rns albo fundamental.
ale suntour kompromituje, bo jeżeli się go nie złamie to albo jest sie takim wymiataczem jak Czejsy i Lenoskie i nic mu sie nie dzieje, albo po prostu nic się nie robi
No nie wiem zajebisty nie jestem mam duro tripla ogolnie uwazanego za gowno nad gownami katuje go mocno i jakos od 6 miesiecy go nie zniszczylem.. poza dzwiekami rozpaczy wydobywajacymi sie z wewnatrz... A mialem na nim juz wiele przygod lacznie z ladowaniem na nim bokiem z 2m. No ale jak pisalem nie jestem wymiataczem wiec to pewnie dlatego... Przeciez wymiatacze zmieniaja amora co 2 dni....