BRy! ostatnio jadac na rowerze nie wiadomo skąd zaczeło mi coś trzeszczeć, strzelac w okolicach korb i suportu. za kazdym razem gdy tylko mocniej przypedałuje to sie zaczyna. sprawdzajac co sie z tym dzieje kiedy lewa korbe "dopycham" do wewnątrz , wtedy własnie tak trzaska. znow jak prawa "odciagam" od roweru dzieje sie tak samo.
Ja bym powiedział że to suport, rozwalone albo luzne łozysko, warto tez sprawdzic inserty. A najlepiej to wszystko rozebrac i nasmarowac. Moze to suchy isis jest lub inna drobna rzecz.
jak masz single speed'a to mozesz miec zbyt napiety lancuch. Jak nie masz ss to proponuje przesmarowac lozyska w suporcie, chyba ze masz suport truvativ'a wtedy juz nic ci nie pomoze bo on zawsze szczela skrzypi i napie***la
Zalezy jeszcze jaki ten truvativ, teamm dh mam od 1,5 roku moze dwoch. I faky=tycznie lubi strzelac, ale przy regularnej (3-4 miechy) konserwacji i czyszczeniu znika. Poprzedni giga pipe dhlt poszedl mi po roku i rozwalilem to pojedyncze lozysko.
Gigapipe DHLT. rozkręciłem, skręciłem, posmarowałem, rozkręciłem, skręciłem, posmarowałem, rozkręciłem, skręciłem, posmarowałem i działa. Już nie strzela. Zobaczymy na jak długo. Dzięki za pomoc!
Ale mam drugi problem..:P lewa korba nie chce sie odkręcić. Za pierona. Śruba już sie rozjechała i klucz lata w kółko kiedy mocno przycisnąć. :/ iść z tym i próbować rozwiercać czy coś? Nie mam zamiaru wywalać dobrej korby.~! shit!
Suport trzeba nasmarować a później zrobić mu uszczelnienie żeby nie dostawała sie do niego woda i piach. Między korbę a suport nakładasz warstwę smaru i zakładasz korbę. smar oblepi sie brudem stwardnieje i nie przepuszcza tyle wody i syfu ;] na tym patencie mój GIGA PIPE nie skrzeczy już z dwa miesiące bez smarowania. musze do niego zajżeć ;]
dygaj do slusarza.... odkreci Ci te srube bez problemu oni maja takie bajery co zamiast rozwiercac sruby wkrecajaimnowe gwinty i wykrecaja... mialem tak z samochodem 15-20 zl i masz