Założyłem ten temat nie żeby się pochwalić (co byłoby dziwne :> ) tylko aby pokazać na jakim jesteśmy poziomie, i abyście mogli jako tako skorygować nasze błędy.Zapraszam do komentowania.
Hmm nie wiem jak jesteś wysoki ale ja bym proponował trochę siodło w dół. Nie dla lansu ,a wygody, przynajmniej jak skaczesz. Co do skakania to trudno coś "poradzić". Musisz jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Do oporu, aż sam to wyczujesz. Wiadomo prędkość jakaś musi być żebyś wyleciał w powietrze oboma kołami. Ugnij nogi i jak już będziesz na najeździe wyprostuj je szybko, ciągnąc kierę do siebie. Tylko nie ląduj też na wyprostowanych nogach. Co ja CI moge jeszcze powiedzieć. Sam nie śmigam z mega skillem, najlepiej przyjdz tam jak bedzie ktoś co coś potrafi. Patrz jak oni to robą. Z neta raczej cieżko się nauczyć skakać na biku;p
masz , może Ci to pomoże: xD http://www.extreme.com/video/video.asp?vID=249&sWhere=tricks&sWhich=MTB
ja zaczynalem na rowerze komunijnym heh... to byly czasy.... rower 20kg, kola 24 i sztywny widelec ;] teraz smigam na tym (czekam az mi przyjdzie z allegro nowa piasta i obrecz do tylu)
nie wiem po co kręcicie coś wogóle i to tutaj wrzucacie, jak nie ma to najmneijszej treści. każdy zaczynał, ale wtedy nie było internetu, teraz każdy ma i dzieje sie jak widać. Dopiero zaczynasz to fakt, wiec sie przyłóż do jazdy, postaraj sie zapanować nad rowerem (który jest i tak za duży rozmiarowo), naucz sie lądować miękko, bo na tego typu górkach sklepać i amora i koła to troche przesada, moze postaraj sie o zmiane sprzętu, bo ten za długo nie pociągnie i jazdy tez nie ułatwia...
nie wiem po co kręcicie coś wogóle i to tutaj wrzucacie, jak nie ma to najmneijszej treści. każdy zaczynał, ale wtedy nie było internetu, teraz każdy ma i dzieje sie jak widać. Dopiero zaczynasz to fakt, wiec sie przyłóż do jazdy, postaraj sie zapanować nad rowerem (który jest i tak za duży rozmiarowo), naucz sie lądować miękko, bo na tego typu górkach sklepać i amora i koła to troche przesada, moze postaraj sie o zmiane sprzętu, bo ten za długo nie pociągnie i jazdy tez nie ułatwia...
Całkowicie popieram poprzednika też zaczynałem na takim rowerq ale rozsypał się po 2 miesiącach jazdy . Jak już zaczniesz latać wyżej i dalej to pomyśl o czymś nowym bo zrobisz sobie krzywdę .