kurwa ludzie,nie pytajcie sie gdzie to jest bo i tak nikt sie nie dowie.. nie po to zapierdalalem tam 2i pol miesiaca zebym top teraz udostepnial komus za free. za komuny bylo tak ze wszyscy byli rowni,ale to bylo niestety prawie 20 lat temu.. wybrancy poznaja lokalizacje ale tylko wybrani. a Lizzard Ty sie tak nie madrz tylko wpadnij kiedys na plac budowy bo jak na razie to nawet raz lopata nie ruszyles.. Bodzio- zajebista fota->respekt..
lekko się wetnę w tę jakże konstruktywną rozmowę i wyrażę moją skromną opinię - osobiście nie chciałbym tam dzieci, które będą robiły zamęt, to chyba jasne poza tym jak ktoś nas zna i wyraża chęć pomocy w budowie (realną...) to nie widze żadnego problemu. środowisko bikerów jest grupą dość konkretną i zamkniętą, powinniśmy sobie nawzajem pomagać. no ale tak jak wspomniałem wczesniej - nie liczą się chęci ale realna pomoc prawda ? ponadto ^^ Ci, którzy tam jeżdzą wiedzą, że miejscówka nie jest bez przypałowa i kto wie czy nas stamtąd nie wyrzucą w najbliższym czasie więc nie ma co się tak napalać.
jest schowane. bardzo gleboko. marina to to nie jest.
sadze, ze nikt sie nie przyzna gdzie to jest, bo sie zacznie zjezdzac bikerstwo i bedzie kiszka...
chca nas wypedzic, poza tym jak sie zjedzie 30 osob to nie idzie poskakac. na ostatniej miejscowce, ktra nam rozwalili, bywalo ok 30 osob i ciezko bylo cokolwiek robic...
nie po to zapierdalalem tam 2i pol miesiaca zebym top teraz udostepnial komus za free. za komuny bylo tak ze wszyscy byli rowni,ale to bylo niestety prawie 20 lat temu..
wybrancy poznaja lokalizacje ale tylko wybrani.
a Lizzard Ty sie tak nie madrz tylko wpadnij kiedys na plac budowy bo jak na razie to nawet raz lopata nie ruszyles..
Bodzio- zajebista fota->respekt..