generealnie pekniecie zaczeło pojawiac sie przy mocowaniu blatu czyli od pedałowania generalnie .... wniaskuje to po rdzy w tamtych miejscach dopiero puzniej pękniecie zaczeło przemieszczac sie na spawy korby tak jak widać .. hmm jezdzilem jak kazdy robilem dropiki jakies małe ale nie na płache... i ucze sie 360* itp. ale nie załowałem roweru
sorrry ja sie zaczołem bac o swoje korby mam to samo tylko ze jak patrze na swoj album a twoj to troche mnie to dziwi dlaczego jeszcze niepekly a mam je 10 miesiecy ...loookam je dosyc czesto ale rysek,pekniec,odprykow lakieru niewidac ...pozdrawiam i wspolczuje ciesz ze ci sie nie urwala na jakims ladowaniu
wszystko zalezy od przeznaczenia ja trohce waze 85kg i nie oszczedzam sprzetu na nim skakałem nie rozczulając się nad nią... była prosta az nie poczułem miękkosici w nogach zobaczylem pękniecie.... naprawde róznie moze z nią być....