słoniu nie ma szans żebyś wyladował na muldach bo, nawet tego cięzko doleciecz na lodowanie co dopiero było by, jak by jeszcze ladowanie podwyszli, to by sie wogóle nie dało by sie latacz. Lepiej z tego zrobic jakiegos dirta albo zrobicz tak jak kiedys było
dobrze było jak było przecie teraz jak nakręcisz to będzie lądowanie na muldach.... super. proponuje żeby to wróciło do poprzedniego stanu, jak chcecie sobie zrobić chope do latania na kilometry do zróbcie nowego "longa", a nie przerabiajcie chillową "jedynkę".
co jak co ale tam gdzie byl long są teraz male hopki do zabawy i tego nie ruszac kurde ;p , jak cos to sobie nowe zrobic a co do dabla to sie nie wypowiem, bo moim zdaniem szkoda slow , byla fajna szybka chopa do tlumienia, ale wasz wybor panowie
Szocie drogi - do sztuczek jest stolik, dabl był to tłumienia [a o tym wcześniej też ktoś pisał]; szerokość lądowania mnie przeraża, tak samo jak to, że Wy chyba liczycie na to, że to wszystko się samo ubije I kolejna rzecz do "łopalologów" - co za idiota przerobił step upa?
Do trickow jest stolik, dable sa do tlumienia - bardzo proste podejscie masz.. co do ladowania - nie jest jeszcze tak jak ma byc ale szersze raczej nie bedzie ale i tak co sie przejmujesz jak i tak z dabli nie skaczesz? Poza tym wszystko bylo ubite, 3 dni padal deszcz i sie rozmylo.. mam spac na tym zeby sie dobrze ubilo? Ja przerabialem step up, na starej wersji skakalem ja bazyl szot pixo i kolak.. Narazie jest kupa z niego ale bedzie przerabiany dopoki sie nie bedzie dobrze skakalo i bedziesz mial sile po nim na dalsza trase..
Jeśli się uraziłeś tym "idiotą" to przepraszam "Do trickow jest stolik, dable sa do tlumienia - bardzo proste podejscie masz.." kontra "dabl był to tłumienia" - czytaj ze zrozumieniem. Nie skakałem, bo po zimie jak przyjechałem do awułefu to wybicie było "poprawione". Na starej wersji stepu upa skakało dużo więcej osób. To, że nie był idealny wie każdy, ale teraz jest gorzej i już. W ogóle ciężko tam cokolwiek rozkminić, bo prawie cała droga jest pod górkę.. Doszły mnie słuchy, że "ci co robili dabla mają jeszcze koncepcję na stolik, żeby wykopać w środku dziurę i go ogólnie skrócić" - mam nadzieję, że to nie prawda?..
Zima zimą ale ja w tamtym sezonie nigdy nie widzialem zebys skakal dabla.. Co do stepa idziemy metoda prob i bledow, az wkoncu bedzie dobry. Stolika nie mam zamiaru sie tykac, a tym bardziej go skracac.. wolabym zeby ladowanie wyciagnac z metr do przodu jeszcze ale wole nic nie robic ze stolikiem bo taka prawda ze kazdy ma inna koncepcje na hope i co nie zrobisz zawsze ktos sie znajdzie co mu nie bedzie pasowalo.. W przyszlym tygodniu postaramy sie skonczyc dabla i przerobic wybicie od step upa..
3/4 osob ktore sie najostrzej tutaj wypowiada prawie wogole nie jezdzi w AWFie dabla trza poprawic narazie zrobili chopaki 1/3 roboty jeszcze ladowanie itp.
faktycznie zajebista hopa byla. 3m i wybicie jak na bmx'a albo jeszcze mniejsze. kupa jakich malo. wszyscy narzekaja ze zle a nie widzieli efektu koncowego. na klasycznej jedynce mozna bylo robic zajebiste awf'owe sztuczki takie jak one hand albo nieodkrecany whip. tutaj macie foto dabla z wczoraj. I TO I TAK JESZCZE NIE JEST DOKONCZONE! img256.imageshack.us/img256/8817/200903291086.jpg Bo widze ze niektorzy maja takie podejscie ze jak zobacza zjebana hopke to uwazaja ze gotowa. jak zobaczycie sama rame to powiecie ze do dupy bo nie ma kolek ? Aha i caly czas najostrzej wypowiadaja sie osoby lewo widziane w awfie
no wlacha. zeby sie z goreczki jechalo hopeczke potem stepa potem dable. a nie tylko to albo tylko to. zeby byl flow i wogole yo. a stepa prawie nikt nie skakal i byl koszmarny i tak.
phe, kto umiał, ten skakał. chyba nie chozi o to żeby wszystko było do skoczenia bez wysiłku, czasem się można postarać. a plynnie i tak nie bedzie i sie napedałować będzie tzeba choćby niewiadomo co
dlaczego w takim razie 3/4 hopek jest zrobionych na wysilek i staranie? wywalaja jak chca beznadziene wybitka itp. jakie hopki maja na zachodzie gladkie duze bezpieczne. a my mamy 10x mniejsze a wyjebac 10x latwiej sie da przez to ze sa kijowe. a co do dokrecania to dzisaij chlopaki skakaly i ponoc sie lata na plaskie wiec nie trzeba sie bedzie napycac niewiadomojak a i tak bedziemy go jesio poprawiac
ale dlaczego ? hopa podniesiona, nawet na fullu mozna sie na nia nakrecic i spokojnie lyknac. Ponoc ladowanie tez bedzie nadbudowane. Laduje sie spokojnie i bez hardcora
ebeb zadnych problemow - teraz jest wyższa - wiec moglybybyc problemy - ale nie ma ... za pierwszym razem przesadzilem z nakrecaniem sie i wybiciem - wiec przelecialem calkiem
skakales z nie skonczonej hopki i moze dlatego Ci sie wydaje ze trzeba mega rozpedu, jak wybicie stwardnieje to zobaczysz ze wcale nie bedzie problemu z dolatywaniem..