My bike for the 2010 season. Kross Sign DS, RST Launch RA 130mm, Avid Juicy 5, Alexrims DM24, Sun Ringle MTX39, DT Swiss Champion, Dartmoor X-Force, Earth Works Rocker, Race Face Atlas Freeride, Truvativ Hussefelt. Weight: 16,48 kg.
opony to pierwsza rzecz jaką zmieniłem w swoim, w ciągu 7 miesięcy złapałem 11 kapci, a śmigalem lekkie fr i zcasem street. Na nowych ani razu nie maiłem snayka od 1,5roku
Opony rzeczywiście sa fatalne, jak jest choc troche mokro to zero przyczepnosci, snake`a tez czesto lapia, przynajmniej 2/3 razy na miesiac. Jakie bys proponowal w rozsadnej cenie? Ja myslalem nad Schwalbe Space/Big Betty/Muddy Mary??
Zależy ile kasy na to masz, Minion w granicach stówy, ja tyle dałem za 2.5", 42a, 2PLY jakiś rok temu Space to pseudo opona do pseudo jazdy, raczej nie ciekawa. Muddy Mary - nazwa mówi sama za siebie, tylko błoto, szybkie zużycie na suchym, gdzie raczej kiepska przyczepność, ogólnie ze Schwalbe to tylko Big Betty na suche warunki.
Jak dobrze hamujesz i nie jeździsz po asfalcie to każda opona długo potrzyma. Nie miałem nigdy Big Betty, ale ponoć jest w miare dobra. Jeszcze High Rollera możesz kupić - 80/90zł, ja jak przesiadłem się na nie z Fast Fredów, czułem o wiele lepsze trzymanie, z resztą teraz też mam z tyłu jednego i nie narzekam, dość dobra, uniwersalna opona.
Jakiego Miniona na przod wziac najlepiej: 70a czy 2Ply Butyl ST42a? Przede wszystkim chodzi o zywotnosc, bo trzymac bedzie wszystko lepiej niz Fast Fred`y
Zywotnosc największą bedzie mialo 70a, ale przodem i tak driftów nie robisz, więc 42a też będzie dobre. 2PLY przydaje się do tyłu żeby snake nie łapać, wiem, bo miałem porównanie między 1PLY a 2PLY na żarze Do tyłu w sumie też da Ci rady 70a, ja kupowałem rok temu na Żar miniona DHF 2.5 42a 2PLY, jeździłem na nim do końca sezonu i jeszcze sporo bieżnika zostało, więc jak umie się w miare hamować to wcale tak szybko nie schodzi
ja mam i polecam Fat alberta, podobne do space ale częsciej rozmieszcone klocki dają lepszą przyczepnośc. Dają rade na blocie i na suchym i się mniej ścierają niż space
jak chcesz zeby pracował zajebiscie to mu zrób otwartą kąpiel olejową do kazdej lagi po 120ml kujawskiego lub castrola wszestkie srubku korki na silikonie i chodzi miod , przynajmniej tak bylo w przypadku mojego kolegi
Właśnie ceną kuszą, bieżnik też mają nie najgorszy, ale jak się sprawują w terenie? Na suchym? Na mokrym? Jaka jest ich żywotność? Jak wychodzą w porównaniu do maxxis`a (do jakiego modelu?)? Aktualnie opony zmieniłem z Schwalbe Fast Fred na WTB Prowler MX/XT i jak na razie mogą być, ale to tymczasowe rozwiązanie
Tyle że, planuje juz zakup nowego amortyzatora licząc się z tym ze pewnie kiedyś rama i tak bd zmieniona. Wiec składam też tak żeby potem nie zostać z tyłkiem na lodzie, bo kasa mi się nie przelewa
latałem przez 3 miesiące na 160 i wszystko było w porządku, jeden nie dolot był i tez wytrzymało i jeździło sie przyjemnie wiec pewnie coś większego już wsadzę.
Tak, sam. Rok temu kupiłem fabrycznego Sign`a DS`a, wprowadziłem w nim wiele zmian, co z reszta widać. Teraz gromadze fundusze na amortyzator(bo Launch to co najwyżej imitacja amortyzatora), hamulec hydrauliczny do tyłu, na pewno opony i zmiana gripow.
Na lagach mały luz jest, szczególnie od strony hydry (Juicy 5 to za silny hamulec jak na Launch`a). Strzelać-nic nie strzela, a zaliczył parę lądowań na proste i żyje
nie tyle co zlamalem ale strzelal jak nie powiem co i mial luzy oraz tzry razy poszedl tlumik od doleju wraz z sprzezyna nie narzekalem na swoj bo tez wmiare sie uginal
15" miałem - dobrze się prowadziła, pod główką się nie poddała i nie zapowiadało się aby miała się poddać. Ogólnie rama jak na ten przedział cenowy to bardzo mi leżała. Geo mi odpowiadało, waga też niczego sobie. Ogólnie mam do niej mały sentyment