Ja wole sprawną piastę zamiast jakiś wkur***acych dzwięków. Moja to tez jest przesada bo nie słychac nic z odległości2 cm. I nie wiem w ogóle jak ona działa skoro nie przeszkakuje. Zapadki powinny byc lekko dociskane, żeby się zazębiały i tyle. Z jakimś gównianym smarem albo bez i twarda sprężyna zapadki zeszlifuja się jak skrzynia w jelczu. Potem będzie prrrrt i bliskie spotkanie kolana z kierownicą, a najlepiej klamką hamulca.
Zmienić na inną, jak mówisz o head spinie to w niej nic więcej nie wykombinujesz. I jazda na suchych zapadkach to głupota jak już Michaś napisał komentarz wyżej.