zatem moj powinien byc lzejszy odrobine, zobaczymy. Jesli wyladuje z przodu jakis "skok" to masa wzrosnie sporo. Jesli wegiel, spadnie sporo. Potrzebujesz mniejszej ramy? Swego czasu byly tansze na allegro, smiech, ze tego durny polski klient nie kupowal (wlacznie ze mna, ale teraz mam nieco inny setup niz fabryka). Ten rower nadaje sie do wszystkiego, jak dobierzesz odpowiednio przelozenie to i w lesie pojezdzisz jak ja tyle, ze potem na plaskim troche brakuje biegu. Ewentualnie trening a'la Mark Weir z 72z blatem z przodu i sila bedzie

 Mam 176 wzrostu i chciałbym 17,5 albo 18. Musi być zwrotny. Miałem kiedyś rower z typową geometrią XC i do tego w rozmiarze 19", nie skręcał praktycznie, nie mówiąc już o jakimś trudnym terenie, technicznych szykanach etc., padaka jednym słowem. Interesuje mnie jakiś On-One, czasem zdarza się w niezłej cenie...jeśli nie to nawet używką się ucieszę. Muszę się tylko pozbyć trialówki, bo inaczej nie będę miał na ten "prodżekt" kasy.

 nie opuszczaj trialowki klasyka masz to go ujezdzaj on one fajne, troszke mi sie kojarza z czolgiem shermanem - chyba to logo singular tez niezly, ale powiem Ci, ze z mostkiem 80mm i kiera 680mm ten rower naprawde niezle skreca! Jezdzac na Scale 29 mialem podobne wrazenia. Jesli chcesz jezdzic wszystko to moze taka 17,5 byc mala, nie na xc twentyniner sie konczy, jak wpadniesz na wycieczke to wieksza rama lepiej sie sprawdza... idealna sytuacja to przymierzyc czyjs rower 29". I jedno - zadnego aluminium w ramie

 dzisiaj natluklem troche kilometrow i jestem zadowolony z maszyny - od wczoraj mam licznik - cyfrowy haha

 a bo ja wiem czy to za rowerem... fajna maszyna, tylko steki trzeba teraz wpie&$!@!*
jestem z niego zadowolony bardzo mocno

 Pamietaj! Stejki to nie wszystko! Bica! Musisz terenowac bracie. Tak! i wiesz.... NIE ma opie******* sie!

 znaczy co, dopakowac lapy?

 Zrobic hardkorowy trening, trzeba trenowac! A lapy swoja droga napewno sie przyda wieksza sila.

 carbon byl tylko do testu, troszke malo klimatu w nim bylo, za to kolega stalak zupelnie odwrotnie. musze sobie zamontowac licznik, ile lasek sie oglada poza tym to mistrz prostoty, jedyny wypas to hydrauliczne hamulce od japonczyka. moze kiedys zawita jakis widelec bo ostra jazda lasem to niezle telepanie przodu

 niedlugo go zwaze - jest szansa, ze zawstydzi odchudzonego crossa kolegi na ramie z aluminium