Kamyki na swe miejsce wskoczyły jak kliki,
Kilka ruchów szpadlem, raz dwa trzy i było już wiadomo że koniec płaskiej powierzchni
To nie z Media Marktu komputery czy telewizory
Lecz lite głazy przyniesione przez lodowca ozory
Wpadły Nam w ręce i ku innych udręce
Zostały wkopane niczym żyto z pola niezebrane
Rower skacze, koła się zsuwają
Bo gdy pogoda figle stroi przyczepności nie mają
Borodziej się rozwija, nabiera charakteru
Co ma wpływ na prowadzenie roweru !
Banda, kamień, hopa... To ci kopa doda
Brak czystej linii ? Oj jaka szkoda
Masz problem i zamiar winy na konstruktorów zwalania ?
Trzy słowa i koniec: Nie ma opierdalania

 niechaj sie im dobrze lezy, a i innym utrudnia znawca techniki przejedzie jak w maslo, ze szast prast i figle skonczone bo banda w zasiegu przedniego ogumienia