Żeby nie było na streecie jeżdżę teraz rozważnie + mamy winobranie, więc i tak nie poszaleję . A na takim dircie to tam jeszcze można trochę pomęczyć Bopa xD
Nie ;/ Doszedłem do wniosku, że nie opłaca się go już spawać.. wiem przykre, aż serce pęka, ale pora chyba żeby już odszedł na zasłużoną po 4 latach emeryturę i w spokoju leżał w łóżku Godnym następcą będzie najprawdopodobniej suburban '11. (jakbym go nawet pospawał to pewnie obok zacząłby pękać więc to nie ma sensu, to je amelinium...)