Taka fikusna, mala fr-ka 180/160mm. Docelowo z przodu 66 lub domain...ale zobaczymy co znajde na rynku. Chce do kwietnia poskladac...sporo czesci mam na szczescie.

 Były ,,ważniejsze" rzeczy i trzeba było sprzedać rower... potem potrzebna była kasa na samochód, na życie i utrzymanie. I jakoś tak wyszło. Teraz mam swoją działalność- stać mnie by wrócić do jazdy. Na razie będzie bardziej chillowo i budżetowo- chcę ten rower złożyć do 2.2 k pln ( wiem, że się da vide Poison ...już namierzyłem za 380zł Domaina 302 u turn, a dziś kupiłem za 100zł rs monarcha do tyłu). Jak ,, będzie dobrze" to będzie na 2014 coś świeższego...choć nie powiem- mondraker bardzo mi się podoba i słyszałem wiele dobrego na temat pracy tej ramy.

 Z Domka też będziesz na początku zadowolony. Tylko na parkingu słabo działa.

 Miałem ją licytować bo również mi się mega podoba, ale bałem się że nie trafie z rozmiarem

 Jeszcze nigdzie i chyba nie będzie takiej potrzeby. To lakier walnal najprawdopodobniej. Za całość z foto zapłaciłem 560zl więc nawet gdybym musiał spawac pół ramy to by się mega opłacało. Myślę nad tym domainem. Cena chyba arcy niska...cieszy mnie monarch wyrwany za 100zł. Chyba pobije rekord i zrobie fr do 2.2k pln.

 Nieziemsko... Kurde.

 Z domainem się wstrzymałem. Pojawiła się opcja 66, których jestem znacznie większym zwolennikiem za nieco większe pieniądze. Waga 66 przy domainie jest z praktyki wiem, że mniejsza...to też istotne. Na tyle zagości Monarch 3.3 HV. Może to nie fr-owy damper, ale słyszałem, że daje rady na trasach i szczyci się sporą czułością- a to w połączeniu z bardzo progresywną ramą winno być fajne...poza tym 100zł za damper z papierami, który ma przejechane 400km- kto by się zastanawiał?. Miałem problem z wyborem hamulców...obstawiałem między elixirami R a strokerem trail/ carbon. Ostatecznie znów wracam do korzeni, czyli do lansowanych przeze mnie 4 lata temu XT, które wyrwałem w kpl. niemal idealne za równie atrakcyjne pieniądze. Na tym koniec zakupów na ten miesiąc, bo pensja mi topnieje w oczach...a potwora w garażu też trzeba karmić.