Small upgrade... 66 eta, easton monkey bar ea 70, ns quark pro 2011 ( czekam na przesylke ), XT Shadow 2010+ manetka LX 2011, gripy syncros 4 bolt....
Kolo przednie juz sie sklada ( prodigy proforma+ raider )...zalozymy tylko pedaly, lancuch i napinacz...i finito. Przy Poisonie 3 lata temu bylo 1600zl... Tutaj w zupelnie innych realiach cenowych - 2000zl jeszcze nie przekroczylem ;)
Detki drogie bo ich nie ma:-) Kolo w tygodniu przednie bedzie gotowe to i kupie detki i postawie go nareszcie tak jak winien stac. mostek też zaloze jak go odbiore z poczty w poniedzialek:-)
Co do 66 - w moim przedziale cenowym były najlepsze...poza tym tradycja obliguje hehe
Nie mierzone jeszcze. Po złożeniu, napompowaniu itd mogę wykonać pomiar. Raczej będzie to krótki rower fr niż czołg DH. Osobiście z dnia na dzień mi się bardziej podoba ten cały set bo kompromisami udało się uniknąć kompromisów- wiem, że jedno wyklucza drugie...ale taka prawda.
Znaczy się pytam z czystej ciekawości, bo sam właśnie zawarłem podobny kompromis, po przesiadce z zjazdówki, i jestem ciekaw jak to jest z rowerami en/fr
Co do 66 - w moim przedziale cenowym były najlepsze...poza tym tradycja obliguje hehe