Salsa A/W 2012 Collection :]
El Mariachi fitted with Niner rigid forks and skinny Schwalbe Furious Fred rear tyre for the ultimate commuter experience ;]
You must login to Pinkbike.
Don't have an account? Sign up

Join Pinkbike  Login
Salsa A/W 2012 Collection :] El Mariachi fitted with Niner rigid forks and skinny Schwalbe Furious Fred rear tyre for the ultimate commuter experience ;]
19 Comments
  • 1 0
 Niner Smile jak ten widelec działa w porównaniu z tamtym ,,ragleyem''?
Singular mnie przecwiczyl ostatnio w górach... Omc kontuzja ramienia, na sztywno jeżdżą tylko twardziele Big Grin
  • 1 0
 Za malo w terenie smigalem zeby skomentowac.
Twoj Sfift jest mega zajefajny! ...a i twardym mozna byc, tylko czy zawsze warto? Smile U mnie w gory zdecydowanie do El Mariachi powroci amortyzator - predkosc na zjazdach lepszy fun ...niz jechanie w chmurze pylu za kolegami Wink
  • 1 0
 Sprawdze jeszcze jak będzie Swift jeździł z amortyzatorem - po tym turlaniu się po kamyczkach na sztywno wizja w krysztalowej kuli wskazuje przepieknego fulla w przyszlosci Big Grin komfort jest wazny a zabawa będzie tez większa. Jak się trafi wyjazd na pagorki to teraz już obowiązkowo amorek, ręce drogie w leczeniu Smile
  • 1 0
 RE: Swift + zawiecha. Dokladnie, nie trzeba sie kurczowo trzymac 'sztywnego' - ma mati setup swoje piekne zalety ale przeciez predkosc=zabawa w trudniejszym terenie tez sie licza. Mnie przed wizja fulla 29" jedynie ograniczaja warunki w jakich jezdze na codzien - po prostu nie wykorzystalbym jego potencjalu, a i uwazam, ze dobrze skonfigurowany HT to najlepszy sposob na maszyne do-it-all (w szczegolnosci, jak sie ma/musi miec tylko 1-den rower).
  • 1 0
 Moje wstepne odczucie z moja 29tka i dwoma roznymi kompletami kol jest takie: jesli ktos lubi ostra jazde i ma ten rower w 90% do zabawy to kola maja byc dokladnie jak w 26, sztywne bardzoej niz lekkie a opony maja byc grube i z konkretnym bieznikiem. Pozwala to w 100% wykorzystac zalety duzych kol. Mialem watpliwa przyjemnosc karnac sie na ztr arch 29 kolegi i ekhem, zamiast boskiej przyczepnosci i super feedbacku mam wrazenie ze kolo zgielo sie o 45 stopni. Nie chce wiedziec jak sprawuja sie cresty... Ogolnie
jestem zmiazdzony przyczepnoscia, a z drugiej strony zastanawiam sie gdzie indziej poza szutrem Ci wszyscy przedwieczni opiewacze 29tek odczuwaja ten lepszy kat najscia na przeszkody wiekszej srednicy. Robote rekami i nogami na dziurach kamorach i korzeniach trzeba wykonac tak czy tak, jedyne co czuje to ze te uderzenia sa bardziej tepe, wciaz, sa i to konkretne. Super zabawka, moze ted sprobuje ze sztywnym widlem Smile
  • 1 0
 Podoba mi sie wizja 29" / 120~130mm skoku - to bym nazwal komfortowym do it all.
Singular jest na tyle zreczny, ze bez problemu i na sztywno objezdzam fulle - niestety chyba kosztem wielszej pracy i energii.
Kola musza byc i lekkie i sztywne, to duzo daje. Sama ich srednica powoduje, ze na zjazdach czesto 26" zostaja z tylu... Lepiej przetacza sie przez przeszkody - oczywistosc, kazdy to zna i o tym wie.
Sztywniak to super lekarstwo, gdy narzekamy na jakas ceche zawieszenia w fullu.
Mozna zyskac sporo na technice, a za pare lat stracic u reumatologa Big Grin
  • 1 0
 Jak bylem maly, to myslalem, ze im wiecej skoku tym lepiej Wink ale od kiedy zaczalem uzywac sztywnych widelcow w polaczeniu w wielkim kolem, to czasami nawet 100mm skoku wydaje sie za duzo.
A co do do-it-all, to planuje w przyszlym roku uderzyc w polskie gory i mysle, ze na ta okazje powroce do 650b z tylu oraz zarzuce jakies 120mm na przod - ta sama wysokosc suportu ale lagodniejsze katy - czuje, ze bedzie fun przez wielkie F Smile
  • 1 0
 A tak szczerze to odczuwasz roznice mieszy 650B a 26? 12.5mm wzrostu na promieniu ( w stosunku do 31.5mm przy 29) czyli rzeczywistej efektywnej roznicy, brzmi na szycie bardzo grubymi nicmi...
  • 1 0
 Szczerze - nie odczuwam, i juz w nie jednym miejscu o tym pisalem.
27.5" to niezla sciema, bo dzisiajsze kiszki 26" sa bardzo tluste i nie znajdziesz przykladu, zeby roznica na srednicy pomiedzy tymi dwiema wynosila 4cm (a tak jest w przypadku porowywania wspolczesnej 27.5" z 29", patrz fotka: www.pinkbike.com/photo/8646672 )

Dlaczego zatem pisze o kombinacji 97er? - bo:
- po pierwsze, primo: mam juz takie kola i opony;
- po drugie, primo: taka kombinacja jest bardziej zbalansowa niz 96er;
- a po trzecie, primo maximo: winikajaca z takiej kombinacji goe roweru jest calkiem bardzo w normie (bez extremow z 'niskoscia' BB czy katem glowki ramy a la 65*)

El Mariachi 97er z amorem 120mm (plan wakacyjno-beskidzki 2013) powinien wygladac cos na wzor DB Nixon'a: www.bikemag.com/files/2011/09/IB-DB-2011-1.jpg
  • 1 0
 Dzieks! Ja tam i tak wolalbym dwa kola 29 albo dwa 26 Smile przyczepnosc kola 29 na tyle na podjazdach jest... bardzo budujaca Smile

powiedz czy masz tez lekki cornering lag na 29 w porownaniu z 26? Wchodzisz w zakret i zabiera to troche czasu zanim toto zacznie skrecac. Zastanawiam sie czy to bezwladnosc kol, masu na wiekszym ramieniu, czy niska glowka skrecajaca sie bardziej niz zwykla 12cm+ ponadto z sila na wiekszym ramieniu
  • 1 0
 Taka mulowatosc moze wynikac z masy kol oraz z geo ramy. Zapomnialem juz jak to jest na 26-calach Wink ale do swojej 29" nie moge sie przyczepic - pieknie sie zrywa i reaguje na zawolanie, szczegolnie w set-upie 'na sztywno'.
Waki, a tak wogole to chyba najwyzsza pora pokazac swoj nowy rower, bo zaczne cos podejrzewac Wink
  • 1 0
 Jam pokorny i nie pyszny, przechwalki nie dla mnie... i mostek mnie wkurza... i blotniki mam zamontowane Big Grin

No i geo ramy odpada jako powod, mysle ze to zestaw wszystkiego naraz - bezwladnosc kol, sztywnosc kol, dlugosc ramienia sily od kola na ziemi az do ramy (rowna widlowi 180mm dla 26" ) no i krotka glowka z mniejszym rozstawem oparcia zarowno rury sterowej jak i rur przedniego trojkata... musze zbudowac znowu HT 26tke!!!
  • 2 0
 Looks like you will be able to mob on that thing tup
  • 1 0
 Just a commuter eh? Wish I had something like this haha
  • 1 0
 Super! She does look like the ultimate commuter bike! RideOn!
  • 1 0
 Thanks Niko. Loving and keeping those priceless sus-forks for hard times, but for the winter commuter rigid is the way to go - no maintenance, no power loss, less weight, and the best acceleration from traffic lights Smile
  • 1 0
 100% true, pure power and full acceleration!

I havent been on a full rigid bike for ages, I have to admit is a very nice crisp feel to the ride!
The inbred too would be awesome with this kind of build!

Very awesome build man!
RideOn!
  • 1 0
 Co tu się rozpisywac ,jaram się w chuj.
  • 1 0
 chromoly!!







Copyright © 2000 - 2024. Pinkbike.com. All rights reserved.
dv65 0.023830
Mobile Version of Website