bnnn
- Member since Jul 14, 2009
- Male / 32
- Zabrze , Poland
- 9 Followers
- 0 Trailforks Points
Recent
bnnn denus's video
Nov 30, 2011 at 12:28
Nov 30, 2011
No kurwa musze jeszcze dodac cos: robie duzo tailwhipow i barspinow, nie chce mi sie odwijac co chwile linki, a moja rama uniemozliwia zamontowanie rotoru - kolejny argument przemawiajacy za brakeless (w tym konkretnym, moim przypadku).
bnnn denus's video
Nov 30, 2011 at 12:24
Nov 30, 2011
Jeszcze jedna sprawa, mianowicie piszac: "hamulec moze nie jest potrzebny jesli jezdzisz tylko i wylacznie na parku" napisales kompletna bzdure... hamulec na parku jest wiekszym zbawieniem niz na ulicy - na parku nie ma ogolnych zasad pierwszenstwa itp. przepisow i nigdy nie wiesz gdzie ktos Ci wyjedzie. Zwlaszcza, ze robiac trik (czy tez bezposrednio po nim) nie zawsze jest mozliwosc zahamowania butami. Kolejna bzdura: "ale tak jak wiemy nie jest" (odnosnie jazdy tylko i wylacznie na parku)... MNOSTWO osob dojezdza na miejscowe samochodem, a roweru uzywa tylko juz na miejscu. Chyba tyle :)
bnnn denus's video
Nov 30, 2011 at 12:18
Nov 30, 2011
Jeszcze male sprostowanie do drugiego zdania - oczywiscie jadac zajebiscie rozpedzony z gorki odczuwam pewien 'dyskomfort' ale jest on zwiazany raczej z tym, ze szkoda mi zdzierac butow/opon na hamowanie :P Tak czy inaczej, brake/less to sprawa indywidualna, mam wyjebane kto ma hamulec, a kto nie i z jakiego powodu. Jak ktos zdejmuje bo taka moda, jest debilem. Temat wyczerpany :)
bnnn denus's video
Nov 30, 2011 at 12:15
Nov 30, 2011
Jezdze brakeless dobre pare lat, na miejscowke mam 5km w kazda strone, bardzo ruchliwymi ulicami... nie odczuwam zadnego dyskomfortu zwiazanego z brakiem hamulca - w kazdej chwili moge doslownie zatrzymac kolo noga, a gdy zajdzie potrzeba zeskoczyc z roweru (tj. zahamowac nogami o nawierzchnie), przy czym 'opoznienie' tego manewru bedzie mniejsze niz czas reakcji przecietnego czlowieka, analogicznie droga hamowania... takie hamowanie jest zajebiscie skuteczne, w przeciwienstwie do zle wyregulowanego hamulca + nieumiejetnego jego uzywania (bo takie sa realia). Poki co w nic/nikogo nie przyjebalem, a jesli to sie zdarzy, szczerze watpie, ze z mojej winy (a juz na pewno nie z powodu braku hamulca). Podsumowujac jeszcze powyzszy wywod - klamka hamulcowa przeszkadza mi w trikach, w zwiazku z czym jezdze brakeless... gdyby nie powyzsze, na pewno hamulec bym zalozyl :) Pozdro